CODZIENNIE WZYWAMY WSTAWIENNICTWA
ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA
Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce,
a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną.
Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy,
a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe,
które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą,
mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Za pontyfikatu papieża Leona XIII (1878-1903) masoneria nasiliła swoją działalność i mocno przystąpiła do ataku na Kościół katolicki. Dlatego Leon XIII wydał encyklikę Humanum genus, 20 kwietnia 1884 r., w której ukazał główne założenia masonerii, jej strukturę, metody działania, zagrożenia, jakie stwarza, i sposoby jej przeciwdziałania.
Dwa lata później Papież Leon XIII napisał specjalną modlitwę (inwokację) do św. Michała Archanioła pod wpływem przerażającego widzenia demonów, które gromadziły się nad Wiecznym Miastem, aby je osaczyć. Nie znamy jednak dokładnie szczegółów tego widzenia. Jest pewne, że Papież napisał tę modlitwę, i 29 lipca 1886 r., polecił Sekretarzowi Kongregacji Obrzędów rozesłać ją do wszystkich Ordynariuszy świata, aby kapłani odmawiali ją wraz z wiernymi, klęcząc, po każdej tzw. Mszy św. cichej, tzn. nieśpiewanej. Inwokację do św. Michała Archanioła poprzedzały modlitwy do Matki Bożej (por. Decreta Liturgica, 1886, f. 44A, Archiwum Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Ex Archiwum Kongregacji Obrzędów).
Giuseppe Ferrari, we włoskim miesięczniku Madre di Dio [Matka Boża] (n. 2, luty, 1984, s. 4), w artykule pt. La visione diabolica di Leone XIII (Widzenie diabelskie Leona XIII), przytacza fragment artykułu o. Domenico Pechenino, zamieszczonego w czasopiśmie o niewątpliwej powadze Ephemerides Liturgicae (rok 1955, ss. 58-59), w którym wspomina o widzeniu, jakie miał Leon XIII. Pisze tam: Nie pamiętam dokładnie roku… Pewnego rana wielki papież Leon XIII odprawił swoją Mszę św. i uczestniczył w drugiej, w ramach dziękczynienia, jak to miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zobaczono, że energicznie podniósł on głowę, potem utkwił mocno wzrok w czymś nad głową celebransa. Patrzył nieruchomo, bez poruszania powiekami, ale z uczuciem strachu i zdziwienia, zmieniając kolor i rysy twarzy. Coś niezwykłego, wielkiego, działo się w nim… Wreszcie, jakby wracając do siebie, czyniąc lekki, ale energiczny ruch ręką, wstał. Udał się do swojej Biblioteki Prywatnej. Jego najbliżsi współpracownicy udali się za nim z pośpiechem i niepokojem. Zapytali go delikatnie: „Czy Ojciec Święty nie czuje się dobrze? Czy potrzebuje czegoś?” Odpowiedział: „Nic, nic”, i zamknął się w pokoju. Po upływie pół godziny kazał wezwać Sekretarza Kongregacji Obrzędów, wręczył mu kartkę papieru, i polecił mu wydrukować napisany na niej tekst i rozesłać go do wszystkich Ordynariuszy świata. Co ta kartka zawierała? Modlitwę, którą odmawiamy po Mszy św. wspólnie z wiernymi, z prośbą do Maryi i żarliwym wezwaniem do „Księcia wojsk niebieskich”, prosząc Boga, aby „strącił szatana do piekła” (Co więcej, zarządził, aby odmawiano tę modlitwę klęcząc).
O widzeniu papieża Leona XIII i jego modlitwie wspomniał też kard. Nasalli Rocca w swoim Liście Pasterskim na Wielki Post (Bologna 1946). Kardynał pisał: Leon XIII osobiście napisał tę modlitwę… Słowa: „które krążą po świecie” (złe duchy), mają wyjaśnienie historyczne, które wiele razy powtarzał mi sekretarz osobisty Papieża ks. prałat Rinaldo Angeli. Leon XIII miał naprawdę widzenie złych duchów, które gromadziły się nad Wiecznym Miastem (Rzymem); z tego jego doświadczenia pochodzi modlitwa, którą chciał, aby była odmawiana w całym Kościele. Tę modlitwę sam Papież odmawiał głosem drżącym i mocnym: słyszałem go wiele razy w bazylice watykańskiej. Nie tylko tę modlitwę napisał: ale napisał także, własnoręcznie, specjalny egzorcyzm.
Sobór Watykański II, dokonując reformy liturgicznej w 1969 r., zniósł modlitwy wprowadzone przez papieża Leona XIII, odmawiane bezpośrednio po Mszy św. cichej.
Od kilkunastu lat, za zgodą władz kościelnych, modlitwa do św. Michała jest odmawiana po Mszy św. w Zgromadzeniu św. Michała Archanioła i w parafiach przez niego prowadzonych.
Szatan nadal podstępnie działa we współczesnym świecie. W Polsce ciągle, niestety, pisze ks. prof. Czesław Bartnik, nasilają się ataki na prawowierny Kościół, na etykę ewangeliczną i ogólnoludzką… Niewątpliwie w ogóle „diabeł wstępuje w serca wielu” (por. J 13, 27; Nasz Dziennik, 15-17 kwietnia 2006, s. 15). Ks. arcybiskup Angelo Comastri, autor tekstu Drogi Krzyżowej w 2006 r., której przewodniczył Benedykt XVI w Koloseum, napisał:Zagubiliśmy sens grzechu. Dziś przez oszukańczą propagandę szerzy się głupia apologia zła, absurdalny kult szatana, szalone pragnienie łamania zasad, kłamliwa i pusta wolność, która wynosi kaprys, wadę i egoizm, ukazując je jako zdobycze cywilizacji (stacja III). Wydaje się, że mamy do czynienia… z diaboliczną pychą, która zamierza zmieść rodzinę (stacja VII).
Odmawiajmy codziennie modlitwę do św. Michała Archanioła w intencji Ojca Świętego i Kościoła Świętego, w intencji rodzin, dzieci i młodzieży, Do walki ze złem, pod sztandarem św. Michała Archanioła, zachęcał gorąco błogosławiony ks. Bronisław Markiewicz (1842-1912), pisząc: Stójmy przy św. Michale, dzierżącym zwycięską ręką chorągiew Krzyża Chrystusowego, i pamiętajmy, że pod tą chorągwią, idąc naprzód i walcząc, pokonamy szczęśliwie wszystkie zasadzki i napaści złego ducha… (por. Powściągliwość i Praca, wrzesień 1902).